wtorek, 30 grudnia 2014

Poświąteczne nadrabianie zaległości :-D

Po świątecznej przerwie pora pokazać trochę nowości :-) Na początek mam zdjęcia kompletu, który był prezentem świątecznym dla mojej bratowej. Podobno się podoba :-D Zdjęcia zrobiłam telefonem chwilę przed zapakowaniem prezentu. Niedługo pokażę zdjęcia porządnej jakości :-)


Powstała też kolejna broszka :-) Toho i kamień, którego nazwy niestety nie pamiętam. Był kolejną niespodzianką z Craft Bag od korallo.pl (tęsknię za tymi Craft Bag :-D )


Tył podszyty jest czarną sztuczną skórą.

A ta zawieszka długo czekała na porządne zdjęcia:


Zawiesiłam ją na satynowym sznureczku z zapięciem. Koraliki to toho i turkusowy jadeit.

Na zdjęcia czeka jeszcze broszka, którą dostała moja mama. Na szczęście w tym roku byłam chyba grzeczna bo Mikołaj podarował mi aparat :-D Teraz zdjęcia będę mogła dodawać na bieżąco... Jak tylko kupię igły :-( Ostatnia mi się złamała i mam niestety małą przerwę w tworzeniu :-(

czwartek, 18 grudnia 2014

czwartek, 11 grudnia 2014

Broszka na prezent

Nareszcie mogę pokazać broszkę, którą przygotowałam na prezent. Trochę się przy niej napracowałam. Kilka przekleństw gdy plątała się nić, pokłute palce, złamana jedna igła... Ale z efektu jestem zadowolona :-) Mam nadzieję, że osoba, dla której jest broszka, też będzie zadowolona :-)


W środku masa perłowa, dookoła toho, całość podszyta sztuczną skórą.

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Znowy nadrabiam zaległości

Zajęta tworzeniem świątecznych prezentów dla bliskich zaniedbałam trochę blog. Pora nadrobić zaległości. Na początek pierwszy naszyjniczek, którego zdjęcia gdzieś mi się wcześniej zapodziały.


Niezbyt udany. Kamień to prawdopodobnie sardonyks ale pewności nie mam.

W międzyczasie powstała też prosta bransoletka z SuperDuo z wykończeniem makramowym i regulowaną długością.


I jeden świąteczny tworek :-) Moja pierwsza koralikowa gwiazdka. Zdjęcie niestety z telefonu ale coś tam widać :-)


Na koniec taka mała zapowiedź tego, co pokażę po świętach (bo to będzie prezent). Zdjęcia także z telefonu. Do kompletu powstaje jeszcze bransoletka. Na początku miał być tylko naszyjnik, ale jakoś tak się rozpędziłam...