Ślub według Jane Austen...

Skromna, dwukolorowa, matowa... Tak w skrócie można opisać moją nową bransoletkę. Inspiracją do jej powstania było nowe wyzwanie z cyklu Otwórz Szufladę: Ślub według Jane Austen.

Przy okazji na próbę powstał koralikowy pierścioneczek...

Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie Otwórz Szufladę: Ślub według Jane Austen

Kolejne wyzwanie...

Co prawda mój skromny twór nie ma szans... Ale mimo to zainspirowana wyzwaniem Szuflady - geometria stworzyłam bardzo prosty naszyjnik składający się głównie z kół :-) Metalowe elementy (duże koło z odzysku - było chyba częścią jakiegoś paska ), howlit i odrobina toho...

Oglądam te wszystkie zgłoszone do wyzwania cuda i cały czas myślę, że może lepiej byłoby nie pokazywać tego mojego twora :-D Mimo to moje zielone kółeczko zgłaszam do majowego wyzwania Szuflady: geometria :-)

I już zastanawiam się, czy udałoby mi się coś stworzyć na wyzwanie gościnnej projektantki Szuflady i na nowe wyzwanie z cyklu Otwórz Szufladę :-D Uwielbiam Jane Austen :-D

Suwakowy eksperyment po zbyt długiej przerwie...

To aż wstyd, ze tyle czasu mnie tu nie było :-( Niestety przez nową pracę nie mam już tyle czasu na tworzenie, nie mówiąc już o pisaniu na blogu. Na szczęście czasem udaje mi się wrzucić coś szybko na fanpage na facebooku.

Dziś pokażę eksperyment, do stworzenia którego zainspirowało mnie wyzwanie Szuflady - Otwórz szufladę Kwiecień: Suwaki

Stary zamek i trochę toho :-) Nie wygląda chyba tak najgorzej. Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie Szyflady: Suwaki :-)